Główny Urząd Statystyczny podaje, że choroby układu krwionośnego niezmiennie stanowią główną przyczynę prawie połowy (46%) zgonów w Polsce, bardzo często kończąc się zawałem mięśnia sercowego. Poznajmy głównych winowajców oraz ich podstępne działanie.
Wysoki cholesterol
Zwłaszcza podwyższone stężenie
„złego” LDL cholesterolu we krwi jest najczęściej dyskutowaną kwestią, odnośnie szkodliwego wpływu na układ krążenia. Nie bez przyczyny. Udowodniono w licznych badaniach, że wysoki poziom frakcji LDL we krwi skutkuje długofalowo
miażdżycą. Ściany naczyń krwionośnych – tętnic, ulegają zwapnieniu, wskutek czego tracą swą elastyczność.
Ponadto odkładające się złogi cholesterolu zmniejszają światło tętnic, utrudniając przepływ krwi oraz dostarczanie substancji odżywczych i tlenu do komórek organizmu. Jeżeli „zatkane” zostaną tętnice zaopatrujące serce (naczynia wieńcowe), skutkiem będzie niedotlenienie mięśnia sercowego, prowadząc do zawału, czyli jego martwicy, co jest niestety zjawiskiem już nieodwracalnym.
Stres
W dzisiejszych czasach nie da się wyeliminować stresu w naszym życiu, to jest pewne. Możemy go jedynie unikać i zdecydowanie powinniśmy to robić. Słaba kondycja psychiczna często ciągnie za sobą inne konsekwencje np. wymusza zwiększenie ilości wypijanych kaw, palenie tytoniu, nadużywanie alkoholu oraz częstsze sięganie po „śmieciowe” jedzenie. Poza tym, długotrwały stres może szkodliwie wpływać na zdrowie, powodując zwiększenie agregacji płytek krwi, co skutkuje powstawaniem zakrzepów.
Stres nie jest też obojętny wobec układu hormonalnego. Wpływa na zwiększenie wydzielania adrenaliny i kortyzolu, które podnoszą ciśnienie tętnicze krwi obciążając tym samym nadmierną pracą serce, co również może skończyć się jego niedotlenieniem. Ponadto osłabieniu ulegają nasze naturalne mechanizmy obronne organizmu, chroniące właśnie przed różnego rodzaju skutkami przewlekłego stresu.
Czytaj także: Jak sobie radzić ze stresem? Palenie papierosów
Palenie tytoniu to silny, jednak potencjalnie odwracalny, czynnik ryzyka rozwinięcia się choroby niedokrwiennej serca. Jego szkodliwy wpływ został już dobrze poznany. Winna jest przede wszystkim nikotyna, która podnosi ciśnienie oraz przyspiesza tętno, a tym samym zwiększa zapotrzebowanie serca na tlen. Dodatkowo tlenek węgla, również obecny w dymie papierosowym, zmniejsza zdolność przenoszenia cząsteczek tlenu poprzez krew do komórek. W efekcie coraz szybciej pracujące pod wpływem nikotyny serce, otrzymuje coraz mniej tlenu. Skutek – niedotlenienie mięśnia sercowego
Rodzinna historia choroby (genetyka)
Każdy przypadek zawału serca pojawiający się w rodzinie powinien być traktowany jak alarm, ponieważ zwiększa jego ryzyko wśród bliskich. Udowodniono, że tendencja do zawału może być dziedziczna. To jednak nie wyrok, wiele bowiem zależy od nas. Prowadząc zdrowy styl życia możemy skutecznie zapobiec rozwijaniu się chorób układu krążenia. Niezmiernie ważne są również regularne badania m.in. ciśnienia,
cholesterolu oraz na obecność markerów ryzyka wystąpienia zawału.
Czynnik ryzyka – Zbędne kilogramy
Z badań przeprowadzonych przez British Heart Foundation wynika, że do śmiertelnego zawału serca może doprowadzić sama otyłość. Mechanizm powstawania tych zaburzeń niestety nie został jeszcze dokładnie poznany. Z dużym prawdopodobieństwem można jednak stwierdzić, że otyłość powoduje chroniczne stany zapalne w organizmie, co bez wątpliwości napędza pojawianie się zmian miażdżycowych.