Nieodłącznym elementem okresu Świąt Bożego Narodzenia są spotkania rodzinne przy suto zastawionym stole. Świętowanie rozpoczynamy od kolacji wigilijnej, na którą tradycyjnie powinno składać się 12 różnych potraw.
W różnych regionach Polski podawane są dania charakterystyczne dla tamtejszej kuchni. Jak przygotować kolację, by była ona nie tylko lekka dla serca, ale również nie odbiegała od tradycji?
1. Barszcz wigilijny
Czerwony barszcz z uszkami często rozpoczyna świąteczną kolację. Wybierajmy tradycyjne, domowe barszcze przygotowane na wywarach warzywnych z dodatkiem przypraw, zrezygnujmy z produktów gotowych, które często zawierają wzmacniacze smaku
i tłuszcze nasycone. Wybierzmy uszka gotowane zamiast pieczonych, będą mniej kaloryczne i unikniemy zbędnych tłuszczów.
2. Kompot z suszonych owoców
Aromatyczny kompot z suszonych jabłek, gruszek, śliwek, moreli i innych owoców stanowi doskonałą alternatywę dla słodkich napojów. Co więcej, nie trzeba go dosładzać, bo suszone owoce w połączeniu z wanilią i cynamonem charakteryzują się przyjemną słodyczą. Dodatkowo kardamon czy goździki zawierają substancje przeciwutleniające korzystne dla zdrowia.
3. Ryb nigdy za dużo: karpie i śledzie
Bez karpia nie ma tradycyjnej wigilijnej kolacji. Niestety, często jest to potrawa panierowana i smażona. Nie rezygnuj z tradycji, zmień jednak technikę jej przygotowania. Karpia możesz ugotować lub upiec w pergaminie. Doskonale smakuje też w galarecie. Można go przygotować na wiele sposobów bez użycia zbędnej ilości tłuszczu.
Śledzie bogate w wielonienasycone kwasy omega 3, bez których nasze serce nie mogłoby prawidłowo funkcjonować, również są jedną z najpopularniejszych potraw wigilijnych, bez względu na region kraju. Obecne w nich tłuszcze nienasycone dbają o utrzymanie cholesterolu na prawidłowym poziomie, dlatego powinny być obecne w naszej diecie nie tylko w okresie świątecznym.
Z uwagi na wysoką zawartość soli w rybach marynowanych, należy nie przesadzać z ich ilością, szczególnie, jeśli cierpimy na wysokie ciśnienie krwi.
4. Pierogi: na słodko z serem, wanilią i cynamonem? Czy na ostro z kapustą, grzybami lub może pierogi z kaszą gryczaną?
? Bez względu na ich rodzaj, zawsze należy wybierać produkt gotowany, zrezygnujmy z pierogów obsmażanych lub pieczonych – będą zawierały więcej tłuszczu, a kolacja wigilijna i tak jest obfita.
Możemy również przygotować pierogi z mąki pełnoziarnistej. Jej dodatek sprawi, że będą one zawierały nie tylko więcej błonnika, ale również witamin z grupy B i składników mineralnych, które występują w większej ilości w mąkach z pełnego przemiału w porównaniu do mąki białej. Zamiast okrasy ze śmietany lub przesmażonej na maśle cebulki, wybierzmy kilka kropel oleju rzepakowego lub lnianego.
5. Pierniki i inne słodkości
Mak, suszone owoce, orzechy, miód i intensywne korzenne przyprawy to nieodłączny element świątecznych deserów. Orzechy są bogate w nienasycone kwasy tłuszczowe, a korzenne przyprawy w polifenole chroniące przed wolnymi rodnikami. Niestety w większości przepisów odnajdziemy również masło, które nie jest sojusznikiem w walce z wysokim cholesterolem, starajmy się zastępować je margaryną miękką. Można wykorzystać również margarynę wzbogaconą w sterole roślinne, które nie tracą swoich właściwości przy obróbce termicznej lub oleje roślinne.
Najważniejszy umiar
Mimo obfitości na stole starajmy się jeść rozsądne porcje, wdzięczne za to będzie nie tylko nasze serce, ale również i żołądek. W okresie świątecznym nie rezygnujmy również z aktywności fizycznej, pobudzi nie tylko krążenie, ale także pomoże spalić dodatkowe „świąteczne” kalorie.