(brak ocen)

Koenzym Q10 i jego wpływ na zdrowie sercowców

Redakcja Optymalnewybory.pl

13.02.2020

3 minuty czytania

Bez koenzymu Q10 ludzki organizm nie byłby w stanie funkcjonować. Koenzym Q10 jest zaangażowany w wytwarzanie energii we wszystkich komórkach organizmu. Większość koenzymu Q10 obecnego w organizmie wytwarzamy sami, ale jego produkcja maleje wraz z wiekiem. Produkcję Q10 mogą zakłócać przewlekłe choroby, intensywne ćwiczenia fizyczne oraz niektóre leki obniżające cholesterol (statyny). Istnieją dwie główne formy koenzymu Q10: unbichinon – odpowiedzialny za metabolizm energetyczny i ubichinol, który pełni rolę antyoksydacyjną. Na drodze procesów enzymatycznych ubichinon i ubichinol stale przechodzą z jednej formy do drugiej.

Koenzym Q10 jako silny antyoksydant hamuje utlenianie cholesterolu LDL we krwi i tym samym spowalnia  rozwój miażdżycy tętnic, zapobiega niekorzystnym modyfikacjom białek, błon komórkowych i uszkodzeniom DNA. Uczestniczy także w regeneracji innych przeciwutleniaczy (np. witaminy E).

Skąd się bierze koenzym Q10?

Koenzym Q10 (CoQ10) syntetyzowany jest z aminokwasów: fenyloalaniny, tyrozyny i metioniny. Na jego syntezę w ludzkim organizmie (głównie w wątrobie) wpływają również witaminy B2, B6, B12, kwas foliowy i kwas pantotenowy oraz witamina E.

W ludzkich komórkach w postaci ubichinonu znajduje się przede wszystkim w mitochondriach i stanowi niezbędne ogniwo łańcucha oddechowego, w którym pełni funkcję przenośnika elektronów, aż do uzyskania podstawowej energii komórkowej ATP – paliwa dla wszystkich procesów komórkowych zużywających energię. ATP jest więc dla komórki baterią – paliwem energetycznym. We krwi jego postacią dominującą jest ubichinol, ze względu na silne właściwości antyoksydacyjne a więc zapobiegające m.in. jełczeniu lipidów krążących we krwi, które osadzają się w ściankach tętnic.

Koenzym Q10 wpływa także na regenerację witaminy E – pomaga zachować jej antyoksydacyjną aktywność (odpowiada za przejście tokoferolu z postaci utlenionej do aktywnej).

Zmniejszone stężenie koenzymu Q10 obserwuje w przebiegu wielu chorób, (m.in. chorób układu krążenia, cukrzycy, nowotworów, chorób neurodegeneracyjnych).

Przyczyny  zbyt niskiego poziomu  koenzymu Q10 w organizmie

Większość koenzymu Q10 obecnego w organizmie wytwarzamy sami, ale jego produkcja maleje wraz z wiekiem. Największą zawartość CoQ10 w organizmie obserwuje się u osób między 20-30 rokiem życia, po tym okresie następuje spadek własnej produkcji i po przekroczeniu 50 r.ż wiele osób zauważa spadek witalności co związane jest m.in. ze zmniejszeniem Q10 w organizmie.

Pewną ilość koenzymu Q10 można uzyskać z dietą. Przeciętnie są to 2-3 mg. Jednak w przypadku koenzymu Q10, dieta nie jest jego podstawowym źródłem, tylko produkcja endogenna.

Produkcję Q10 mogą zakłócać przewlekłe choroby, intensywne ćwiczenia fizyczne, przewlekły stres oraz niektóre leki obniżające cholesterol (statyny). Dlatego w tych przypadkach i w podeszłym wieku, wskazane jest przyjmowanie dobrej jakości suplementów z koenzymem Q10 w dawkach 100-300 mg. Badania kliniczne na ludziach (Q-Symbio, KiSel -10) wykazały, że suplementacja Q10 (odpowiednia jakość, dawka, czas) obniża śmiertelność na skutek chorób sercowo-naczyniowych o 50%.

Odpowiedni poziom koenzymu Q10 jest warunkiem witalności, zdrowia i dobrego samopoczucia ludzi. Niedobór koenzymu Q10 wiąże się z pogorszeniem stanu zdrowia, występowaniem chorób i depresji.

Wpływ koenzymu Q10 na zdrowie sercowców

Serce wymaga ogromnej ilości energii i z tego powodu w sercu występuje szczególnie wysoki poziom koenzymu Q10. Nawet w stanie spoczynku serce zużywa 25% całej energii wytwarzanej w organizmie. Naukowcy po raz pierwszy wyizolowali ten związek z tkanki serca wołowego. Tkanki mięśnia sercowego  u zdrowych osób zawierają więcej koenzymu Q10 niż tkanki serca pochodzące od pacjentów w złym stanie zdrowia, a relatywnie najmniej koenzymu stwierdza się u osób ze słabym sercem.

Czy koenzym Q10 może pomóc w terapii chorób układu sercowo-naczyniowego? Odpowiedzi na takie pytanie szukać należy w wynikach wiarygodnych badań naukowych.

W najważniejszym, randomizowanym badaniu Q-SYMBIO (2014) wykazano, że w grupie osób stosujących suplementację CoQ10 zmniejszyła się liczba zdarzeń sercowo-naczyniowych i śmiertelność w stosunku do placebo o 50% w ciągu 2 lat.

Badanie Q-SYMBIO wykazało, że podawanie wysokich dawek CoQ10 (3 x dziennie 100 mg) pozytywnie wpływa na wydolność serca, powodując zwiększenie siły skurczu mięśnia sercowego i zapobiega zaburzeniu pracy serca w czasie incydentów niedokrwiennych. Jednocześnie chroni przed arteriosklerozą.

Koenzym Q10 i statyny – niedobrana para?

Statyny, czyli leki zmniejszające stężenie cholesterolu we krwi, hamują jeden z enzymów, prowadząc w ten sposób do hamowania syntezy cholesterolu w wątrobie i – przy okazji – zahamowania syntezy CoQ10.  Teoretycznie redukcja syntezy CoQ10 ma wpływ na każdą komórkę. Statyny zatem powodują efekty uboczne, z których najbardziej typowe obejmują bóle mięśni (miopatie), zmęczenie, krótki oddech, impotencję oraz brak witalności psychicznej i fizycznej. W badaniu PRIMO, które objęło 7 924 użytkowników statyn, 40% pacjentów przyjmowało leki przeciwbólowe, ze względu na bóle mięśniowe wywołane stosowaniem statyn. Leki przeciwbólowe również wywołują skutki uboczne jak stany zapalne śluzówki żołądka. Znacznie bardziej rozsądnym rozwiązaniem jest uzupełnianie koenzymu Q10 w suplemencie, jeżeli statyny muszą być stosowane. Efekt ochronny wykazano w badaniu z 2007 r., w którym podawano 100 mg CoQ10 pacjentom przyjmującym statyny. W stosunku do placebo o 40% zmniejszyło się odczuwanie bólów mięśniowych. W czasopiśmie Diabetes Care (2012) z Centrum Ochrony Zdrowia Phoenix Affair’s  Care opublikowano badanie stwierdzające, że statyny zwiększają ryzyko wystąpienia cukrzycy u zdrowych osób i pogorszenia problemów z układem krążenia u diabetyków z powodu zmniejszonego stężenia koenzymu Q10 w organizmie.

Samo hamowanie syntezy CoQ10 to jedno a drugie to jego transport do tkanek. Na mniejsze stężenie CoQ10 w tkankach może wpływać również (związany ze statynami) efekt obniżenia stężenia „złego” cholesterolu LDL we krwi. Jak to możliwe? Właśnie dzięki lipoproteinom niskiej gęstości (LDL) koenzym Q10 dociera do tkanek. Gdy jest ich mniej, zmniejsza się również transport CoQ10 do komórek. Jednocześnie zmniejsza się efekt antyoksydacyjny koenzymu, ponieważ jest go mniej.

Koenzym Q10 w żywności

Koenzym Q10 to substancja rozpuszczalną w tłuszczach. Aby dobrze się wchłonął z jelita cienkiego do krwi musi być rozpuszczony w tłuszczu, dlatego zaleca się spożywać go z niewielką ilością zdrowego tłuszczu, a jeżeli w suplemencie zawsze z posiłkiem. Pamiętajmy też, że biosynteza koenzymu w organizmie zwiększa się w obecności witamin B2, B6, B12, kwasu foliowego i pantotenowego oraz witaminy E.

Dodajmy, że istnieje zależność między kwasami tłuszczowymi omega-3 a koenzymem Q10  (mogą wspierać wzajemnie swoje funkcje). Błony mitochondrialne zawierają sporo kwasów omega-3, które stabilizują kompleksy oddechowe. A CoQ10 transportuje elektrony między tymi kompleksami. Warto wzbogacić więc dietę także w kwasy omega-3.

Wyniki badań dowodzą, że dobrze zbilansowana dieta w połączeniu z biosyntezą (zwłaszcza gdy mamy zdrową wątrobę)  zaspokaja zapotrzebowanie na koenzym Q10 u osób zdrowych i młodych.

Do dobrych źródeł pokarmowych CoQ10 należą: olej rzepakowy, oliwa z oliwek, wołowina, kurczak, tuńczyk, śledź, pstrąg, sardynki makrela, łosoś, a także orzeski ziemne, soja, brokuły, szpinak, czarna porzeczka, kalafior i groch. Jednak są to ilości rzędu 2-3 mg dziennie.

Składniki te można w różny sposób komponować i przyrządzać z nich sałatki – bogate w mikro- i makroelementy. Odrobina dobrej jakości oleju rzepakowego podkreśli ich smak oraz dostarczy niezbędnych kwasów tłuszczowych omega-3. Co więcej, olej rzepakowy wyróżnia się dobrymi proporcjami między kwasami omega-6 a omega-3. Badania epidemiologiczne dowiodły, że w krajach rozwiniętych niedobory żywieniowe kwasów omega-3 są tak powszechne, jak (niekorzystne dla zdrowia) nadmierne spożycie kwasów omega-6. Do smarowania pieczywa można stosować dobrej jakości margaryny Optima, w różnych wariantach. Wszystkie są wskazane dla osób dbających o profilaktykę chorób sercowo-naczyniowych.

Suplementacja CoQ10 – co warto o niej wiedzieć?

Suplementację CoQ10 uważa się za wyjątkowo bezpieczną. Ludzie mogą przyjmować suplementy koenzymu Q10 w długich okresach czasu i nie wpływa to na jego endogenną produkcję. Jedynie osoby przyjmujące leki na rozrzedzenie krwi powinni skonsultować suplementację z lekarzem.

Obecnie nie ma jeszcze żadnych sprecyzowanych zaleceń dotyczących suplementacji koenzymem Q10 (ani – tym bardziej – wytycznych). Wyniki badań oceniających wpływ suplementacji CoQ10 na organizm osób zdrowych są niejednoznaczne.

W medycznych bazach danych, zarządzanych przez United States National Institutes of Health (NIH), koenzym Q10 figuruje jako suplement diety, który nie został nie zatwierdzony przez FDA (Food and Drug Administration) i nie jest przeznaczony do leczenia lub zapobiegania jakiejkolwiek chorobie.

Jednak w niektórych krajach (Węgry, Włochy, Japonia, Kanada) Q10 w określonym preparacie ma status leku, ponieważ wykazał bardzo konkretny wpływ na zdrowie i śmiertelność osób chorych na niewydolność serca, jak np. w badaniu Q-Symbio. W tych krajach lekarze rutynowo zalecają pacjentom z chorobami serca przyjmowanie koenzymu Q10, ponieważ mają wiedzę który preparat ma wysoką biodostępność oraz udokumentowaną badaniami skuteczność. Biodostępność suplementów koenzymu i dawka ma istotne znaczenie dla wyników badań klinicznych. W przeciwieństwie do różnych używek koenzym Q10 jest naturalnym wyzwalaczem energii i silnym antyoksydantem.

Podziel się swoim przepisem

Prześlij nam swój ulubiony przepis, jeśli chcesz się nim podzielić ze społecznością Optymalnych Wyborów.

Dodaj przepis
Przepisy

Przeczytaj także

Nabiał i tłuszcz mleczny w diecie sercowca – bezpieczne zamienniki (infografika)

Czy wiesz, że nabiał i tłuszcz mleczny są źródłem kwasów tłuszczowych nasyconych i izomerów trans? Dlatego sercowiec powinien na nie uważać

Cholesterol u dzieci – co musisz wiedzieć

Dietetyk mgr inż. Julita Dudicz, Poradnia Dietetyczna – Ku zdrowej diecie!, Członek Polskiego Towarzystwa Dietetyki Cholesterol u […]

Jak w naturalny sposób zwiększyć odporność w czasie pandemii?

Lektura tego artykułu zajmie 5 minut. Próby osiągnięcia tzw. zbiorowej odporności na koronawirusa poprzez ekspozycję społeczeństwa na […]